Kurczak nie jest częstym gościem na naszym stole, w ciągu ostatnich dwóch lat jedliśmy go zaledwie kilka razy. Wczoraj potrzebowałam pomysłu na obiad, który "sam się zrobi" :-) Przypomniałam sobie o tym sposobie na upieczenie kurczaka, który kilka lat temu zobaczyłam w telewizji.
Mięso tak upieczone jest soczyste, delikatne, nie jest suche. Bardzo Wam ten patent polecam.
Składniki:
1 kurczak najlepiej ze sprawdzonego źródła
marynata - oliwa z oliwek (5 łyżek), czerwona słodka papryka (1 łyżeczka), czosnek (2-3 ząbki wyciśnięte), sól, pieprz, majeranek lub zioła prowansalskie
1 duża puszka piwa
- Przygotuj marynatę - wymieszaj wszystkie składniki w miseczce.
- Natrzyj kurczaka dokładnie marynatą. Jeśli masz więcej czasu do przykryj go folią i odstaw w chłodne miejsce na kilka godzin
- otwórz piwo i odlej ok 3/4 szklanki. Puszkę z resztą piwa ustaw w naczyniu żaroodpornym.
- Kurczaka delikatnie nadziej na otwartą puszkę z piwem i wstaw do piekarnika. Dobrze jest zawinąć skrzydełka o siebie, żeby nie wisiały luźno - nie będą spalone.
- Piecz ok 45 - 60 minut.
uwaga - w moim piekarniku kurczak się zmieścił, ale był dość blisko górnej grzałki, dlatego nastawiłam na grzanie od dołu.
Smacznego!
no noo, to lubimy!!!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kurczaka przygotowywanego w ten sposób, ale lubię na ostro, więc najczęściej modyfikowałem ten przepis http://zbieramliscie.blogspot.com/2012/07/jego-wysokosc-kurczak-pieczony-na.html :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Przyprawić można według uznania. U mnie delikatnie, bo też dla dzieci. Na butelce jeszcze nie piekłam, może kiedyś spróbuję :-)
UsuńTeż piekę kurczaka w ten sposób, ale na butelce od piwa. Zamiast piwa wlewam wodę z dodatkiem ziół i czosnku, ponieważ nie lubię później 'zapachu' gorącego piwa w całym mieszkaniu. Radzę jednak piec na butelce- efekt jest ten sam a aluminium pod wpływem ciepła wydziela się z puszki do kurczaka, a jest bardzo szkodliwe dla naszego zdrowia.. pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń